Strony

wtorek, 21 lipca 2015

Sposoby i psie gadżety na upały :)


Wiedzieliście prognozę pogody? Jeśli nie to zawiadamiam, że ponownie nadeszły fale upałów - trzydziestostopniowy skwar nie do opisania, pot lejący się z czoła (dosłowne roztapianie się na nagrzanej od słońca patelni) i ta nagła radość kiedy widzimy choć odrobinkę wody :D Uwaga, szklanka zimnej (koniecznie zimnej!) lemoniady do ręki, wiatrak włączony, lody w okolicy komputera i bez zbędnych ceregieli zaczynamy baardzo orzeźwiający post ;)

Najpierw podstawowe sposoby, które pewnie już znacie :

Pławienie – ten podpunkt znają już wszyscy i jeśli tylko nasz pies jest wodomaniakiem korzystajmy, korzystajmy i jeszcze raz korzystajmy :D Abi zaprasza i namawia wszystkich do pluskania się w magicznym H2O - polepszenie humor gwarantowane!



Dołki w ziemi – tak, nie żartuje! Pozwólmy psom kopać dołki w cieniu i w nich leżeć. Ziemia pod spodem jest dużo chłodniejsza niż ta w górnych partiach, którą słońce zdążyło już nagrzać :) Prosty i sprawdzony patent :D

Mrożone Kongi – kolejny pewniak, ale zawsze warto wspomnieć :) Tak zwane psie lody - trochę jogurtu, smakołyków, zabezpieczamy folią (żeby nic się nie wylało) i taki oto zawijas trafia do zamrażali. Jeśli nas czworonóg nie przepada za Kongami lub owego nie posiadamy, możemy zamrozić miksturę w kosteczkach do lodu i podać psu do zabawy (którą rzecz jasna nadzorujemy) :)



Kamizelki chłodzące – na które zapanował istny szał :) Czeka nas trening w ciepły dzień, seminarium, a może zwykła przechadzka po górach? Taki gadżet będzie jak znalazł - szczególnie dla psów, które ciężko z noszą upały lub mają obfitą szatę :) Zdania na temat działania są podzielone – jedni są zachwyceni, inni mówią, że efektu wow nie było. Chyba nie pozostaje nic innego jak sprawdzić to osobiście :D

                                                                A jeśli takiej nie posiadamy…

To zastąpmy ją zwykłym T-shirtem, zmoczonym w zimnej wodzie i związanym na końcu gumką (żeby nie był za luźny oczywiście). U nas to hit na bardzo gorące dni i Abi zawsze paraduje sobie w ogródku w tym jakże stylowym wdzianku :)

Maty chłodzące – też zapewne wszystkim znane :D Podobnie jak kamizelkę, moczymy w zimnej wodzie, odsączamy nadmiar i włala! Pies ma nowe, orzeźwiające posłanie :)


www.myicebear.com
Basen – sąsiedzi pewnie pomyślą, że zwariowaliśmy, ale co tam :P Do wyboru mamy te psie, ale możemy zadowolić się także tymi dla ludzi. Mieliśmy taki gadżet w zeszłym roku (świetna sprawa, polecam!), ale niestety został przebity. Myślę, ze teraz zainwestowałabym w psi, bo na pewno jest wykonany z dużo bardziej odpornego materiału – psie pazurki jednak dają popalić :D

Żywienie –  przy wysokich temperaturach psy mogą oczywiście tracić apetyt – nie zmuszajmy ich, bo nabawimy się tylko nerwicy, a zamiast tego przesuńmy posiłek na chłodniejszą porę :) Dbajmy też o to, żeby psie jedzonko nie były zbyt obfite czy tłuste. Chyba nie chcemy psa w kształcie beczułki, która będzie toczyła się po ziemi ;) Lepiej podać mniejsze wysokoenergetyczne porcje :)

Znalazłam nawet podział pożywienia, proszę do Waszej dyspozycji !

www.keepthetailwagging.com
Preparaty – my używamy AniFlexi Fit (niebawem naskrobie coś więcej, bo środek warty uwagi), który nie dość, że chroni układ kostny, to wzmacnia mięśnie, pomaga spalać tkankę tłuszczową i dodaje psu energii. Ostatnio też u Fruzi i Hondy Klik natknęłam się na taki oto specyfik – Aptus Nutrisal. Rozpuszcza się go w wodzie i podaje psu do picia. Ma utrzymywać równowagę elektrolitową, dzięki czemu pies wolniej męczy się w upalne dni i szybciej regeneruje :) Warto poczytać o nim coś więcej :D

Ochrona przed słońcem – tutaj dla właścicieli psów bezwłosych kłaniają się filtry przeciwsłoneczne ;) Co nie zmienia faktu, że przebywanie na słońcu  powinniśmy ograniczyć do całkowitego minimum!

 W upalne dni, schowajmy psa w domu (na pewno podziękuje Wam za zimne płytki). Proszę, nie trzymajmy czworonogów w kojcu czy co gorsza na łańcuchu z brudna wodą w misce (zawsze serce mi się kraja) kiedy na dworze temperatury sięgają zenitu…  Sami na pewno nie chcielibyśmy prażyć się w takich warunkach. To samo tyczy się psów zamykanych w samochodach…  mamy XXI wiek, trochę więcej wyobraźni… Kolczatki idą w odstawkę i nie ubieramy ich (najlepiej nigdy), a szczególnie kiedy panują upały – nagrzewają się tak samo jak każdy metal. Podobnie postąpmy z materiałowymi kagańcami, które utrudniają psom oddychanie.

I wreszcie, przechodzimy do części, której pisanie sprawiło mi największą frajdę – psie gadżety na upały!  

Chłodzące obroża dla psa – działa na tej samej zasadzie co mata czy kamizelka – moczymy, odsączamy nadmiar, gotowe! Nie jestem do końca przekonana. Wolałabym zainwestować w kamizelkę, która chłodzi całego psa niż w obrożę, która ma styczność tylko z szyją :P

www.aquacoolkeeper.com
www.aquacoolkeeper.com
Chłodząca bandamka dla psa – to jest fajne :D Uwielbiam bandamki, Abi ma ich pełno, a taka chłodząca to już w ogóle hit! Jestem tylko ciekawa czy w ogóle coś daje ;)

www.aquacoolkeeper.com
www.aquacoolkeeper.com
Chłodząca miska dla psa -  mi udało się znaleźć 2 wersje, o taką:

httpwww.myfrobo.com
Gdzie producent zapewnia, że miska zachowuje zimną wodę za pomocą wyjmowane wkładki pokrytej nietoksycznym żelem. Wystarczy umieścić rdzeń w zamrażarce i kiedy żel zmieni kolor, wkładka jest gotowa, aby utrzymać wodę schłodzoną znacznie poniżej temperatury pokojowej przez kilka godzin. Koszt takiego cacka to około 100 zł, wcale nie tanio.

O i jeszcze taką:

theocbarkyard.wordpress.com
Tutaj chłodzący rdzeń znajduje się pod miską i działa na podobnej zasadzie co poprzedni gadżet.
Powiem szczerze, że nie kupiłabym tych super-hiper- chłodzących misek, ze względu na to, że nie jestem za podawaniem psu lodowatej wody, szczególnie kiedy organizm jest mocno nagrzany. Daje unlike, a Wy co o tym sądzicie?

Rampa dla psa – Nasz pies ma problem z wyjściem z basenu? Pływamy łódką i chcemy, żeby popływam bez późniejszego wyciągania go w dwie osoby? Nic prostszego! Rampa będzie jak znalazł :D  Ale to nie wszystko, lepiej usiądźcie i trzymajcie się, bo gdy zobaczycie koszt tej drugiej zzieleniejecie – aż 389$ :O 

www.furballpet.co.za  
www.bestpetstoreonline.com
,,Fontanny’’ dla psa – mamy zwykłe, ale także te bardziej gadżeciarskie :D Fajna sprawa, bo pies może pić kiedy tylko mu się podoba :)

inventorspot.com  newgizmoblog.com  
Chłodząca smycz dla psa – haha na to bym nie wpadła :D Jezdyś, czego to ludzie nie wymyślą, co o tym sądzicie – jak dla mnie kompletne dziwadło ;)


PS: Smycz sądząc po Waszych komentarzach stała się hitem miesiąca i otrzymała nawet miano średniowiecznej korekty złych zachowań :D 


www.gadgetreview.com
Wiatrak dla psa – montujemy do klatki i pies ma trochę przewiewu np.: kiedy podróżujemy. Całkiem fajne, podoba mi się :D

www.apartmenttherapy.com
Chłodzące łóżko dla psa – to nie jest łóżka to jest jakieś łoże :D Wyobrażacie sobie, zabrać coś takiego na plażę (tak jak proponuje producent), schronienie dla całej rodziny :D No nie wiem, śmieszne to i wcale nie takie tanie – ok. 110$ ;)

www.pets2bed.com
Nieźle się uśmiałam pisząc ten post, szczególnie kiedy zobaczyłam powyższe wielkie łoże i wizje rozstawienia go na plaży – to byłby hit! Ale nie martwcie się, już niedługo kolejna dawka śmiesznych psich gadżetów :D

Jestem ciekawa czy znacie jeszcze jakieś sposoby na ochłodę, bo mi już nic nie przychodzi do głowy ;) Przegrzebałam Internet wzdłuż i wszerz :D 
Jeśli tak to zapraszam to dyskusji! 

43 komentarze:

  1. ta chłodząca smycz dla psa to hit hitów XDD
    ps 5letni super wytrzymały basen nie wytrzymał miesiąca z moją księżniczką, ale przynajmniej miała radochę XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zginął, tak szybko? Jeszcze niedawno pamiętam akcje ratunkową wyciaganie Nani z basenu :D
      Tak, smycz zdecydowanie wygrała ten post ^^

      Usuń
  2. Haha, ta smycz :D. Miska fajna, nie wiedziałam że jest coś takiego.
    Co by nie było, pływanie to najlepszy sposób na upały :). My na szczęście już nie musimy się o to tak obawiać, kamizelka to super sprawa i sama bym chciała taką mieć :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiedziałam, że istnieje taki bajer, a tu proszę :) W sumie troche obawiałabym się podawać psu mocno schłodzonej wody, kiedy organizm jest nagrzany. Musiałabym poczytać coś więcej na ten temat :)
      Właśnie widziałam, że zainwestowaliście :D Wpadnę na recenzje, bo wydaje mi się, że przemknęła mi dziś przed oczami :D

      Usuń
  3. Ciekawe, warte sprawdzenia gadżety i sposoby, które... wypróbujemy, choć nie wszystkie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybróbujcie Wielkie Łoże! Nie wiem dlaczego tak mnie to bawi, ale to prawdziwe psie posłanie z baldachimem i jeszcze chłodzi - na bogato :D

      Usuń
  4. O niektórych gadżetach nie miałam pojęcia. Ta smycz to jedna wielka pomyłka. Ja gdybym była psem to nie chciałabym, żeby ktoś lał mnie wodą po karku... brr... Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i pewnie dlatego wyszukiwanie tak mnie wciągnęło, że przeglądałam Internety dwa dni... i nie mogłam się oderwać :D Zgadzam się - takie tryskanie z zaskoczenia może doprowadzić psa tylko do ciężkiej nerwicy ; )

      Usuń
  5. Hah chłodząca smycz. Idziemy na spacerze i nagle chlust na psa. Mina przechodni bezcenna. U nas obroże i bandamki na pewno by się nie sprawdziły. Zimno nie przebiłoby się przez tą tonę kłaków. Słyszałam już o tych basenach. Całkiem dobra alternatywa. My stosujemy Kongi, pływanie, fontanna przez wąż ogrodowy, i kostki lodu w misce, które pies uporczywie wyławia z wody.
    Powodzenia w te najgorętsze dni.
    Pozdrawiamy
    http://niszczycielsko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha od początku wiedziałam, że smycz będzie hitem hitów :D Ja mam tylko wizję tego łóżka na plaży, dopiero by się plażowicze zdziwili. Sama chciałabym mieć takie cudo :D
      Niestety bandamka to chyba pic na wodę i ewentualnie można zakupić dla samego faktu posiadania takiego bajeru ^^

      Usuń
  6. Niektóre gadżety sa chyba mocno zbędne :D u nas wyglada to tak, ze Yuki jakos znosi upały, latam za nia z mokrym, zimnym ręcznikiem a poza tym uwielbia wodę, za to Tytus uwielbia sie opalać i tym bardziej musze na mojego golasa uważać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są, ale ja lubię takie rzeczy (tutaj ujawnia się mój instynkt zakupoholika) :D Ale ten wiatrak mi się podoba :) Przy przewożeniu kilku psów samochodem, ciężko jest o jakiś przewiew (szczególnie w bagażniku) i jeśli tylko przyzwyczaimy psa, że kawałek niebieskiego plastiku będzie się przed nim obracać to gadżet jak znalazł :D

      Usuń
  7. Śmiszne psie gadżety, nigdy o podonych nie słyszałam.
    U nas najczęściej do roboty idą psia lody w kongu oraz brodzenia się w wodzie, a gdy kong się mrozi to kostki lodu :D.

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda to złoty środek na upały i korzystamy z niego codziennie :D Nie ma chyba nic lepszego i bardziej orzeźwiającego niż pływanie - przykro mi, ale żaden gadżet tego nie przebije ;)

      Usuń
  8. Te gadżety są super, pierwsze słyszę o bandance czy obroży lub smyczy, która chłodzi :D Ja planuję zrobić mrożonego Konga :) Nie dawno zakupiliśmy i Kentucky cieszy się aż go dostanie. Kong to fajna sprawa :) Jestem ciekawa czy zajmie się nim na zawodach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na złość Abi średnio przepada za mrożonymi - zawsze czeka, aż się rozpuszczą i dopiero wtedy wylizuje ;) Co innego gdy w środku pojawi się mięsko, wtedy do kongowania jest pierwsza :D Daj znać jak będzie zapatrywał się na to Kentucky :)

      Usuń
  9. Już myślałam, że nic mnie nie zaskoczy.. A tu ta smycz! :"D
    Fajne gadżety, niektóre może przesadzone, ale pewnie przydatne. :)
    My już przekonałyśmy się do wody. Pływanie trafia do naszej TOP sposobów na chłodzenie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Abi bardzo się cieszy, że kolejny pies dołączył do grona wodomaniaków :D
      Haha wszyscy o tej smyczy, to jest zaskoczenie miesiąca :D

      Usuń
  10. Nie mogę z tej smyczy :D sumie może być bardziej traktowana jako średniowieczna korekta złych zachowań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha toś dowaliła :D Zdecydowanie pomysł z rangi tych średniowiecznym. Ktoś tu chyba stracił zdrowy rozsądek :P

      Usuń
  11. Hahahha ta smycz jest komiczna :D
    Ale ogólnie fajny post, niektóre gadżety sama bym kupiła, gdyby nie kosztowały majątku :D
    A tak to pozostaje moczenie doopki w basenie/jeziorze i mrożone kongi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, dlaczego na wszystko potrzeba tyle pieniążków :( Nie dla nas takie luksusy, moczenie dopki w stawie musi na razie wystarczyć :P Haha smycz smyczą, ale ten mechanizm, który Pan trzyma w ręce zasługuje na Nobla :D

      Usuń
  12. Genialne gadżety :) ciekawa jestem tej maty chłodzącej jak nasza Zona by się zachowywała na takim "łożu"- ostatnio bardzo źle znosi upały nawet jeść nie chce i skończyło się na nawadnianiu psa kroplówką...
    Bandamka też fajna dużo w takich chodzimy tylko czy faktycznie się sprawdza o to jest pytanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę, poważna sprawa. Zwykłe maty chłodzące nie są takie drogie i z tego co słyszałam psy same domagają się, żeby na nich poleżeć, zawsze możecie spróbować :) My też lubimy bandamki, przybij piątkę! Trzymam kciuki za Zonę, żeby dała rady w te upały!

      Usuń
    2. Moja koleżanka ma taką matę-gdy pojechaliśmy do niej w odwiedziny, mój pies zobaczył ją pierwszy raz w życiu, jednak od razu zakumał, że jest świetna. Ściągnąć się go z niej nie dało :D

      Usuń
  13. Niektóre gadżety są chyba bardziej zbędne, co do rampy to chyba bym wolała psa dźwigać w te i we wte niż zapłacić tyle pieniędzy. Mata, kamizelka, bandamka to jest coś :D

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    Zapraszamy do nas: KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta cena zwaliła mnie z nóg :O Wolałabym sama zrobić (sądząc po moich zdolnościach) mega prowizoryczne i nie grzeszące urodą schodki niż się tak wykosztować ;) Ale ktoś to chyba kupuje, skoro sklepy oferują takie cacko :P

      Usuń
  14. O większości nie miałam pojęcia. :D Mój wykopuje sobie dziury i się w nie kładzie. :)
    Pozdrawiamy,
    reksio-the-dog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś sobie biedak musi radzić :) Przetrwajmy te upały, a potem będzie już z górki :D

      Usuń
  15. Mój pies jest mistrzem kopania dołków :D Mógłby kopać i kopać, niestety często w nieodpowiednich miejscach, jak np grządki w ogródku :p
    Ja tam nie lubię takich przesadzonych akcesoriów, nie dość że drogie, to i można je zastąpić czymś o wiele tańszym. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Abi też czasami dostaje szału kopania i moje kwiatki cierpią grozę ;)
      Wiadomo, że większość z nim to totalny odlot i można się z nich bardziej pośmiać niż zakupić :D Ale parę (np.; kamizelka chłodząca) to perełki :D

      Usuń
  16. My nie mamy wielkich problemów z upałami na szczęście...
    Ciekawe gadżety i ceny... ;))

    Pozdrawiamy i obserwujemy, neronon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Abi też teraz lepiej je znosi, ale dwa lata temu to była istna masakra ;) Tracił w sobie całe życie :P

      Usuń
  17. Smyycz chłodząca? Wooow ! :D
    Ja postaram się pokombinować z jakimś zimnym żarełkiem dla ochłody. Post świetny i bardzo pomocny! :D

    Pozdrawiamy,
    Monia i Roxi,
    http://psie-perypetie.blogspot.com/ :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jakiś amatorski eksperyment, bo nie wiem czy można takie coś zakupić :)
      Zimne żarełko będzie jak znalazł!

      Usuń
  18. Ciekawe te niektóre gadżety. My tradycyjnie stawiamy na pluski w wodzie i mrożone kongi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również :D Pluski w wodzie to totalny raj dla Abi i nic nie jest w stanie ich zastąpić - nawet najbardziej fikuśne gadżety :P

      Usuń
  19. Moim zdaniem niektóre są bardzo wymyślne i choćbym mogła je kupić nie kupiłabym. Ja cenię praktyczność i w sumie jedyną rzeczą, którą lubię są psie lody, mrożone kongi, zabawy w wodzie i kamizelki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, przybij piątkę! Ale można się trochę pośmiać i zobaczyć co to takiego człowieki potrafią wymyślić, bo przyznam, że przedtem o niektórych nie miałam bladego pojecia :)

      Usuń
  20. Czlowiek potrafi wymyślić bo chce zarobić:) .Fajne jest to w tym wszystkim, że jest cała masa ludzi kupująca te rzeczy dla swoich pociech.Wolę na to patrzeć niż na zwierzęta niekochane, porzucone. Ja juz też zaczynam wariować i gromadzić gadżety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, zgadzam się w 100%
      Haha nie martw się, wszyscy psiarze są zakręceni w tym temacie :D A potem słyszy się pogłoski, że psy mają lepiej niż niektórzy ludzie. Dla nas traktowanie psa jak członka rodziny to normalna oczywistość, a dla innych totalna abstrakcja - nikomu nie dogodzisz ;)

      Usuń