Strony
piątek, 26 czerwca 2015
sobota, 20 czerwca 2015
Domowy tor przeszkód :)
Profesjonalne tory wymagają
takich nakładów finansowych, że musielibyśmy odkładać w nieskończoność, dlatego
w Internecie można znaleźć tańsze ich zamienniki J
Ja będąc początkowo maniaczką agility (aż do momentu, gdy zorientowałam się, że
Abi psim skoczkiem zdecydowanie nie jest i nigdy nie będzie) pokusiłam się o
kilka elementów. Na początku 2 hopki, potem tunel, aż doszło do slalomu.
Dodatkowo posiadamy jeszcze drewniane przeszkody (handmade), więc porównamy je
z tymi tańszymi i ocenimy czy cena idzie w parze z jakością :)
piątek, 5 czerwca 2015
A jak to wygląda naprawdę?
Zawsze w postach staram się,
żeby zdjęcia były jak najlepszej jakości, najlepiej z ładnych krajobrazem i
psem zapatrzonym w dal. Jednak na co dzień wygląda to trochę inaczej :D Na
telefonie mam masę zdjęć typu ,,uwiecznię ten moment’’ z codziennych wypadów.
Komórka jest dużo bardziej poręczniejsza, mam ją zawsze przy sobie (w
przeciwieństwie do aparatu), więc karta pamięci pęka w szwach i pomyślałam
sobie czemu owe zdjęcia nie miałyby ujrzeć światła dziennego? Każdy z nas wie,
że te czyściutkie (w naszym przypadku może nie^^), grzecznie czekające na
zdjęciach pieski naprawdę nie są takie idealne. Nie przynudzając, zaczynamy
pierwszą serię zdjęć z ,,życia codziennego’’ :D
Problemy zdrowotne
Tak jak widzicie Abi została satelitą i mozolnie uderza w każdą (każdą!) framugę przez co próby przemieszczania się słychać w całym domu. Pierwszy raz ma do czynienia z takim ustrojstwem i chociaż na początku w jej oczach była widać ogrom wyrzutów, dlaczego zrobiliśmy jej takie… coś, to teraz pogodziła się ze swoim losem i wesoło podąża z UFEM na głowie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)