Witamy Wszystkich w ten piątkowy wieczór. Dziś proponujemy
Wam zapoznanie się z naszą nową zdobyczą, otrzymaną w ramach wypróbowania i
testów użytkowych. Co o niej sądzimy? Jak się spisała? I w końcu czy podołała
wyzwaniu – zaczynamy!
Cała konstrukcja to sznur z rączką – za to duży plus – ze
zgrubieniem na środku, a dodatkowo by urozmaicić trochę zabawę, na końcu
przytwierdzono gumowe ringo. Żeby tego jeszcze było mało, na pierścieniu z
kauczuku mamy, aż trzy rodzaje różnych
wypustek, które mają oczywiście (jak sama nazwa wskazuje^^) masować psie
dziąsła, a co za tym idzie poprawiać ich ukrwienie no i oczywiście dbać o zęby.
Sam kauczuk jest stosunkowo miękki (to na pewno nie chamska guma, której nie
znoszę w zabawkach i unikam jak ognia), a sznur śliski i przyjazny dla memlaczy
:D I nie wiem jak Wam, ale mi podoba się sam motyw tej konstrukcji, który
przypomina, nieco tańszy odpowiednik znanych i lubianych piłek na
amortyzatorach :)
A co do kolorów, to trafiła nam się zdecydowanie ładniejsza wersja różowo-turkusowa,
ale do dyspozycji czeka również pomarańczowo- zielona – co kto lubi :)
Przyznam szczerze, że byłam nastawiona dość sceptycznie, bo Abi nie
przepada za niczym co ma jakiekolwiek wybrzuszenia, nierówności czy wypustki,
dlatego moja pierwsza myśl ,,Do zabawy zostaje nam tylko sznurek’’ i tak też na
początku było. Szarpałyśmy się ochoczo i ku mojemu rozradowaniu psina naprawdę
cieszyła się na widok zabawki wyciąganej z szuflady (co, prawdę mówiąc trochę
mnie zdziwiło, bo do tej pory nasz asortyment wypełniały zabawki ,,dziwolągi’’,
a tu taki prosty design się spodobał i to jak!). I nie wiem, jak to się stało,
ale nasz niepozorny Denta Fun stał się zabawką przełomową i po kilku zabawach
Abi zaczęła chwytać za ringo, początkowo lekko, potem coraz bardziej zaciskając
szczęki, aż w końcu ciągnąc – tego jeszcze nie było :D Zazwyczaj wszelkie próby
pobrania do paszczy czegoś z ,,kolcami’’ kończyła się pluciem i zniesmaczonym
wyrazem na twarzy… Jestem naprawdę dumna z księżniczki, aż miło patrzeć jak
pies przełamuje swoje dotychczasowe bariery, ale bez euforii proszę, niestety sznurek nadal wygrywa... :P
Jeśli chodzi o stomatologiczne przeznaczenia , to nie jestem
w stanie stwierdzić czy pomógł czy nie. U Abi (na szczęście) bark problemów z
kamieniem nazębnym, a co do ukrwienia dziąseł nie mam, aż tak specjalistycznej
wiedzy, by to sprawdzić :P Jednak jako człowiek biolchemu jestem pewna, że w
przypadku psów z problemami stomatologicznymi przy użyciu odpowiednich
preparatów zwalczających kamień, masowanie uch wypustkami, będzie ułatwiało
usuwanie i zdrapywanie osłabionego ustrojstwa :D Dodatkowo masowanie, rozszerza
naczynia krwionośne, a co za tym idzie zwiększa ukrwienie, a więc opis
producenta to sama prawda.
Jedynym ,,ale’’ jest to czy pies faktycznie należy do memlaczy,
którym wszystko, co podsuniemy pod, pysk sprawia frajdę czy tym bardziej
delikatnym i wybrednym. Bo nie oszukujmy się - tylko intensywne gryzienie,
szarpanie da pożądane efekty :)
A wracając do szarpaka, to dla nas jest to kolejna zabawka
do nagradzania, aportowania i przeciągania, czyli tego ci pieski lubią
najbardziej. Lata daleko (dzięki długiej rączce), jest wygodna w użyciu (możemy
chwycić i za uchwyt i za ringo), szybko się myje, stosunkowo lekka, a dodatkowo
(dzięki miękkiemu i przyjemnemu kauczukowi, który różni się od tych,
spotykanych przeze mnie w zoologach) można przekonać psa, że wypustki wcale nie
są takie złe :D
![]() |
No daj mamo, no daj! |
I tak oto zakańczamy testowanie – co my na to? Razem z Abi dajemy okejke,
nawet mimo początkowych obaw - czasami klasyka poprostu wygrywa!
Dziękujemy NaszeZoo za niespodziankę!
Tą i wiele innych rzeczy z psiego ekwipunku możecie kupić o tutaj :)
Tą i wiele innych rzeczy z psiego ekwipunku możecie kupić o tutaj :)
Do zobaczenia!
Jest sznurek więc u nas byłby szał :) Długi kocha bawełniane sznury w każdej postaci,a tutaj jeszcze ringo.Ciekawa zabawka,może kiedyś wpadnie w nasze łapki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Bardzo mocno podoba mi się ta zabawka z wyglądu, ta wersja kolorystyczna jest po prostu śliczna :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak sprawdziłaby się u nas, bo Micza też ma problem z przeciąganiem się "kolczastymi" zabawkami.
Już druga pozytywna recenzja tej zabawki, którą czytam. Mi osobiście się podoba i ciekawe czy u nas by się sprawdziła. Jednak to tylko sznurek i ringo 37 zł no nie wiem. No i widzę, że jest tylko jeden rozmiar dla nas za duży :(
OdpowiedzUsuńDużo u Was ostatnio recenzji! :D
OdpowiedzUsuńTeż myślałam nad kolejnymi zabawkami, ale jednak frisbee i dwa szarpaki nam zdecydowanie wystarczą - może kiedyś :D.
Pozdrawiamy i zapraszamy na nowy blog! :)
psi-temat.blogspot.com
Super zabawka, ja jednak bałabym się, że Ruby nie będzie chciała bawić się nią w formie szarpania lub chociaż mniej niż w formie swobodnego memłania. Niby właśnie do tego służy, ale ostatnio wszystkie nowe zabawki, które podobno także mają takie przeznaczenie nie dają rady i zostają rozgryzane, po czym trafiają do kosza na śmieci. Nie wiem czy tak byłoby tym razem, ale na razie nie mam zamiaru tego sprawdzać. :D
OdpowiedzUsuńMam pytanie, może orientujesz się czy zabawka występuje w różnych wymiarach? Tak z ciekawości. :)
Bardzo fajna zabawka choć u nas by chyba nie podeszła ;)
OdpowiedzUsuńSuper zabawka jakby się długo trzymała to bym ją kupiła
OdpowiedzUsuńObserwujemy i zapraszamy do nas:
oczamipsa365.blogspot.com
Naprawdę bardzo fajna zabawka! :) Rzeczywiście trafiła Wam się lepsza wersja kolorystyczna. Fajnym dodatkiem są te wypustki. Neli zabawka by się na pewno spodobała :D Śliczne zdjęcia no i Abi <3
OdpowiedzUsuńhttp://cztery-lapy-jeden-nos.blogspot.com/
Uwielbiam czytać u was recenzję! :D Fajnie, ze przetestowaliście tą zabawkę, wasza wersja kolorystyczna jest piękna.♡
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawe jak tego typu zabawka sprawował aby się u nas. Czika lubi szarpaki , ale guma... No zależy.
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie kolorów! Myślę , że podczas kolejnych zakupów wpadnie do koszyka :)
Pozdrawiam
http://beaglowate.blogspot.com/
sprawowałaby * :)
UsuńŚwietna ta zabawka, może sama ją kupię? :D
OdpowiedzUsuńCiekawa zabawka, wydaję mi się, że dzięki temu sznurkowi sprawdziłaby się u nas. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, super recenzja!
Pozdrawiamy cieplutko! :)
http://codziennebeagle.blogspot.com/
Ostatnimi czasy często spotykam się z recenzją tej zabawki na blogu, ale myślę, że mojego psa by nie zainteresowała... Plus cena, mogłaby być trochę niższa ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny golden <3 Uwielbiam tę rasę :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta recenzja może skuszę się na tę zabawkę :)
Zapraszam do mojej Abi http://abi-thecrazydog.blogspot.com/
Ale fajny szarpak! Od razu widać, że psiakowi się spodobał :) mój też uwielbia szarpaki! Super zabawa :)
OdpowiedzUsuń